Raków Częstochowa zdobywcą Pucharu Polski

W finale Fortuna Pucharu Polski rozgrywanym ponownie na Arenie Lublin piłkarze Rakowa Częstochowa pokonali Arkę Gdynia 2:1 .

W pierwszej połowie finał był kiepskim widowiskiem i brak goli stanowił odzwierciedlenie boiskowych wydarzeń. W drugiej połowie zespół pierwszoligowej Arki Gdynia objął prowadzenie. Piłka dośrodkowana w 57 minucie przez Mateusza Żebrowskiego niespodziewanie znalazła drogę do siatki Rakowa. Klub z Ekstraklasy próbował przebić się przez obronę Arki, ale bił głową w mur. Dopiero w 81′ minucie Ivi Lopez doprowadził do remisu. Bliska sensacji Arka Gdynia w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry dostała cios, po którym się już nie podniosła. Na 2:1 trafił David Tijanić i tym samym dał zwycięstwo w finale drużynie z Częstochowy. Dla Rakowa Częstochowa to pierwszy taki tryumf.

Na pomeczową konferencję prasową trenera Rakowa Marka Papszuna wtargnęli piłkarze. Jak widać na załączonym materiale nie była to spokojna konferencja.

Skłamałbym, gdybym powiedział, że myślałem przed sezonem, że będzie taki wynik. Jeśli chodzi o Puchar, od początku celowaliśmy w finał. W lidze historyczne byłoby siódme miejsce, ale nie zostało nam nic innego, jak być ambitnym i walczyć o kolejne punkty. Jesteśmy na fali, morale są znakomite, będziemy szli po wicemistrzostwo

powiedział po finale Andrzej Niewulis, piłkarz Rakowa

Zdobywcy Pucharu Polski pogratulował m.in. prezes PZPN Zbigniew Boniek. Mecz razem z Bońkiem oglądał trener reprezentacji Polski Paulo Sousa.