Prezydent Duda zapalił Chanukę i złożył życzenia społeczności żydowskiej

Andrzej Duda wziął udział w żydowskim święcie poświęcenia, zwanym też Chanuką.

W czwartek 10 grudnia pałacu prezydenckim odbyła się uroczystość zapalenia świec chanukowych. Prezydent z tej okazji mówił m.in. o radości z rozpoczynającego się święta i zaznaczył, że to prezydent Kaczyński zainaugurował uroczystość zapalenia chanukowych świec w Pałacu Prezydenckim w 2006 roku.

Cieszymy się ze społecznością żydowską z rozpoczynającego się święta – święta radosnego, święta zwycięstwa

powiedział prezydent

Prezydent Duda podkreślił, że „jeżeli ktoś ma Polskę w sercu, dla mnie znaczy, że jest Polakiem, nazywam go Polakiem”

Polak może być żydowskiego pochodzenia, może być jakiegokolwiek pochodzenia – ważne, że ma Polskę w sercu. Ważne, że na polskich cmentarzach wojskowych, na grobach żołnierzy, którzy polegli za Rzeczpospolitą w różnych momentach jej dziejów, znajdują się i krzyże, i gwiazdy Dawida, i inne symbole wiary, które czasem znamionują narodowość, ale które po prostu nosili ci, którzy walczyli za Polskę i o których dziś pamiętamy, wspominając ich także przy wszystkich świątecznych okazjach

stwierdził

Składam całej społeczności żydowskiej i w naszym kraju, i na świecie najserdeczniejsze życzenia wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia. Zdrowia zwłaszcza dla pana rabina Michaela Schudricha, który – niestety – nie może być dziś z nami, bo zachorował na koronawirusa

dodał Andrzej Duda