Oklahoma chce żeby Trump ogłosił, że koronawirus jest „Aktem Bożym”

Gubernator Oklahomy wezwał prezydenta Donalda Trumpa do nazwania pandemii koronawirusa „Aktem Bożym”. Miałoby to pomóc stanom, które są oparte na produkcji ropy.

„Nadprodukcja ropy zagraża ekonomii” – pisał gubernator Oklahomy Kevin Sitt w liście do Donalda Trumpa. Zadeklarowanie „Bożego Aktu” miałoby pomóc firmom zajmującym się przetwarzaniem ropy naftowej w zatrzymaniu produkcji przy jednoczesnym nienarażaniu się na utratę pomocy finansowej od państwa.

W środę urząd regulacji energii zezwolił producentom ropy naftowej na zatrzymania produkcji, właściciele nie utracą także otrzymanych pożyczek.

W zeszłym roku amerykańska produkcja ropy osiągnęła 13 milionów baryłek dziennie, przez pandemię konsumpcja światowa ropy spadała o 30%.

Reuters/Głos Lubelski