92-letnia mieszkanka Lublina przekazała oszustom 1,2 mln w złotych monetach uwierzyła w historię fałszywej funkcjonariuszki, która miała przygotowywać zasadzkę na przestępców i przekazała oszustom monety.
W piątek 8 stycznia do 92-letniej mieszkanki Lublina zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako policjantka Małgorzata Żmuda. Poinformowała, że bierze udział w akcji rozpracowywania oszustów oraz, że konieczna jest pomoc 92-latki. Następnie poprosiła kobietę o przekazanie oszczędności, które funkcjonariusze planowali wykorzystać w akcji zatrzymania niebezpiecznych oszustów. Po działaniach wszystkie kosztowności miały być jej zwrócone.
Jak doszło do przekazania złotych monet?
92-letnia lublinianka uwierzyła w historię podszywającej się pod policjantkę kobiety i udała się do banku, gdzie w skrytce miała zdeponowane ruble i dolary w postaci złotych monet. Gdy kobieta wybrała kosztowności i opróżniła skrytkę wyszła z banku. Następnie w bramie jednej z kamienic w centrum miasta przekazała podstawionemu policjantowi reklamówkę wypakowaną złotem.
Gdy emerytka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, zgłosiła się na policję. Po wstępnych ustaleniach oszacowano wartość utraconych monet, która może opiewać nawet na 1,2 miliona złotych. Lubelscy policjanci poszukują teraz sprawców.
