Wpadka ,,Pszczółki” Startu Lublin?

W sobotę 2 stycznia koszykarze Startu Lublin ulegli na własnym terenie drużynie Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski 82:62. To 6 porażka zespołu z Lublina w tym sezonie.

Goście z Ostrowa fenomenalnie rozpoczęli mecz obejmując szybko prowadzenie 7:1. Wyróżniającym zawodnikiem w początkowej fazie był Jakub Garbacz. Lublinianie nie pozostali dłużni przyjezdnym i szybko nadrobili straty doprowadzając w końcu do remisu. Tempo meczu było wysokie. Koszykarze Startu niestety nie potrafili się odpowiednio skoncentrować podczas rzutów z dystansu i z czasem przewaga gości rosła. Po pierwszej połowie widniał na tablicy wynik 40:29.

Po przerwie przyjezdni odjechali nawet na 15 punktów. Niestety pojedyncze trafienia Martinsa Laksy i Kacpra Borowskiego to za mało by Start mógł poważnie myśleć o zwycięstwie w tym meczu. Po 30 minutach było już 62:46. W czwartej kwarcie niewiele się zmieniło. Ostatecznie zespół z Ostrowa zwyciężył 82:62 i jest niepokonany w Energa Basket Lidze odkąd objął go trener Igor Milicic.

Aktualnie, po 19 rozegranych meczach ,,Pszczółka” Start Lublin zajmuje 5 miejsce w tabeli z dorobkiem 32 punktów. Zespół z Ostrowa ma 33 punkty i awansował na wicelidera tabeli, trzeba jednak dodać, że team prowadzony przez Milicicia ma o jeden mecz rozegrany więcej niż koszykarze z Lublina.