Lubelskie lotnisko bez wsparcia finansowego

W ramach wsparcia Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 przewidziano ok. 140 mln zł na wsparcie kluczowych lotnisk użytku publicznego. Prawdopodobnie wsparcia tego nie otrzymają lotniska regionalne, w tym Port Lotniczy Lublin.

Poprawkę do rządowego projektu tzw. tarczy 2.0, która uwzględniała wsparcie lotnisk regionalnych odrzuciła sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Poprawkę zgłosiła poseł z okręgu chełmskiego Monika Pawłowska (LEWICA). Wniosek został odrzucony, a przeciwko głosowała m.in. trójka parlamentarzystów z Lubelszczyzny z klubu PiS: Gabriela Masłowska, Sylwester Tułajew, Jerzy Bielecki.

Politycy PiS ewidentnie umywają ręce od lotnisk regionalnych mówiąc, że one podlegają samorządom. To jest prawdą, ale nie zmienia to faktu, że samorządy nie wymyśliły sobie koronawirusa i nie zakazały ruchu lotniczego i też powinny otrzymać wsparcie w tym zakresie

Monika Pawłowska, LEWICA

Posłowie PiS z regionu lubelskiego bronią się przed zarzutami działania na szkodę lubelskiego lotnika. Poseł Masłowska twierdzi, że rząd pracuje nad przygotowaniem rozwiązań w tym zakresie, które obejmą cały kraj, dlatego nie było sensu wprowadzać tej poprawki. Z kolei Artur Soboń przekazuje, że trwają prace nad długotrwałą strategią, która pozwoli funkcjonować lotnisku.

Tu nie chodzi o dotację z powodu braku prowadzenia działalności operacyjnej. Myślimy nad strategicznym rozwiązaniem, które pozwoli na funkcjonowanie portu w długiej perspektywie

Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych

źródło: Dziennik Wschodni