Gwałtowne starcia w Kirgistanie. Wybory unieważnione

W ostatnich dniach w Kirgistanie doszło do gwałtownych zamieszek. Tysiące ludzi protestujących przeciwko wynikom wyborów starło się ze służbami i wtargnęło do budynków rządowych. W związku z niestabilną sytuacją w kraju Centralna Komisja Wyborcza Kirgistanu unieważniła wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych.

Opozycja kirgiska oświadczyła, że przejęły władzę od prezydenta Suronbaja Dżinbekowa. Administracja państwa stwierdziła, że sytuacja jest pod kontrolą. Lokalny portal kirgiski ,,24.kg” przekazał, że Centralna Komisja Wyborcza unieważniła wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych.

Wyniki wyborów parlamentarnych, które odbyły się 4 października 2020 r., zostały dziś uznane za nieważne

komunikat Centralnej Komisji Wyborczej Kirgistanu

Agencja AFP przekazała informację, że antyrządowi demonstranci weszli m.in. do aresztu śledczego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i uwolnili z niego byłego prezydenta Kirgistanu Ałmazbeka Atambajewa, który w czerwcu został skazany na 11 lat i dwa miesiące więzienia za korupcję. Były prezydent twierdzi, że jest niewinny, a zarzuty wobec niego są motywowane politycznie. Wraz z Atambajewem na wolność wyszli też inni uwięzieni politycy – były premier Sapar Isakow oraz były parlamentarzysta Rawszan Dżeenbekow.

Według wstępnych informacji, w niedzielnych wyborach do 120-osobowego parlamentu Kirgistanu prawie połowę głosów zdobyły dwa ugrupowania. Są to partie Jedność i Ojczyzna Kirgistan. Birimdik (Jedność) związana jest z prezydentem Suronbajem Dżinbekowem a Mekenim Kirgistan (Ojczyzna Kirgistan) powiązana z wpływową rodziną, na czele której stoi biznesmen Rajymbek Matraimow. Partie miały stworzyć koalicję.

źródło zdjęcia: 24.kg

fergana.news/24.kg/kloop.kg/kresy.pl